Kiedy już klient zapłaci za towar, trzeba mu go wysłać. Pół biedy, kiedy adres wysyłki jest w Polsce. Trochę trudniej, kiedy trzeba wysłać towar za granicę. Ale że coś jest trudne, to wcale nie znaczy, że niemożliwe.

Wysyłanie towarów za granicę powoduje u wielu osób dreszcz emocji. No bo formalności, cła, podatki i inne tego typu sprawy.

Pokażę Ci, że nie jest to wcale takie trudne, jak się może wydawać.

Formalności przy wysyłce za granicę

Przede wszystkim, jeżeli wysyłasz towar do kraju Unii Europejskiej, taka wysyłka nie różni się prawie od wysyłki do Polski.

Może słyszałeś kiedyś o tym, że Unia to „wspólny rynek”. I dokładnie tak jest. Cała skomplikowana machina biurokratyczna daje nam między innymi to, że wysłanie do Niemiec czy Hiszpanii działa prawie tak samo, jak wysłanie paczki do Polski.

Czyli idziesz na pocztę albo do firmy kurierskiej, piszesz adres, płacisz i wysyłasz. Nie trzeba cła, odprawy, ani specjalnych formularzy. (Oczywiście są wyjątki, takie jak żywność, papierosy czy broń, np. niektóre noże, ale o tym napiszę kiedy indziej.)

Tak przy okazji: napisałem książkę. Jeżeli masz więcej niż 10.000 zł oszczędności, jej przeczytanie Ci się opłaci

Majątek jak skała. Jedyna książka o tym, jak w praktyce ochronić swoje oszczędności przed inflacją. Same konkrety. Bez ściemy

Inaczej jest, kiedy będziesz wysyłać poza Unię. Wtedy łatwiej jest, jeżeli trzymasz się wysyłek o wartości poniżej 1000 euro. Nie ma obowiązku zgłaszania ich do odprawy celnej.

Jak wysłać towar za granicę?

Masz do wyboru cztery sposoby:

  • list
  • paczka pocztowa
  • Global Express
  • firmy kurierskie.

Po kolei opiszę, co i jak – i do czego nadaje się każda z tych form wysyłki.

List

Chociaż list może wydawać się przestarzały i taki „zwyczajny”, to często okaże się najlepszym wyjściem. Ale – nie dla wszystkich i nie zawsze.

Nie każdy pomysł na biznes jest dobry. Jak znaleźć właściwy? Zrobiłem o tym krótki kurs PERFEKCYJNY pomysł na biznes.

  • Wbrew pozorom, list wcale nie musi mieć postaci koperty. Jako listy możesz nadawać nawet spore pudełka o wadze do 2 kg.
  • List jest tani. Na przykład jeden uchwyt Berrolia razem z opakowaniem (spore pudełko) waży poniżej 350 gramów. Wysyłka do każdego państwa na świecie kosztuje nas 18,30 (stan na maj 2019). Aktualny cennik Poczty możesz sprawdzić pod tym linkiem.
  • Czas dostarczenia jest zmienny. W przypadku najbliższych krajów europejskich (Niemcy, Czechy, Austria) przesyłka idzie 4 dni. Niestety, im dalej, tym gorzej. Na inny kontynent (do USA, Japonii czy Chin) list potrafi iść nawet 2-3 tygodnie.
  • Jest bardzo ograniczona możliwość śledzenia przesyłki. List za granicę idzie jako polecony, więc dostaje swój indywidualny numer. Mając ten numer jesteś w stanie śledzić jego losy, na przykład na tej stronie. Jednak szczegółowe informacje dostępne są tylko w granicach naszego kraju. Po opuszczeniu Polski nie ma tam już praktycznie żadnych informacji, nawet o tym, czy został doręczony.
  • Nie dostajesz żadnych dokumentów eksportowych. Oznacza to, że, jeżeli jesteś VAT-owcem, nie będziesz mógł zastosować stawki 0% VAT, która teoretycznie przysługuje Ci w przypadku eksportu. Taka sprzedaż będzie obciążona normalną, 23% stawką VAT.

A jak z niezawodnością?

  • U nas bez problemów dochodzi 90% przesyłek.
  • W przypadku kolejnych 5% problemem jest czas dostarczenia. Dostajemy maile od klientów „co moją przesyłką?” Jednak wystarczy poczekać kilka dni (i w międzyczasie na wszelki wypadek złożyć reklamację na poczcie) – i paczka się znajduje.
  • Następne 4% problemów da się rozwiązać, ale wynikają z innych powodów. Czasem przesyłkę odbierze ktoś z rodziny albo sąsiad – ale wychodzi to na jaw dopiero po kilku dniach. Albo listonosz zapomni zostawić awizo, a list leży sobie spokojnie na poczcie.

Ania, odpowiedzialna w Berrolii za logistykę, sprawnie ogarnia wszystkie takie przypadki. I w efekcie 99% przesyłek wysłanych zwykłym listem dochodzi do klientów.

W pozostałym 1% przypadków wysyłamy ponownie produkt. Od początku nastawiliśmy się na wysoką satysfakcję klientów i jeżeli nie ma wyjścia – po prostu wysyłamy jeszcze raz. W 2 przypadkach na 3 „zaginiona” przesyłka wraca do nas, czasem nawet z półrocznym opóźnieniem 🙂

Paczka pocztowa

Przy większych przesyłkach (do 20 kilo) możesz wysłać towar jako paczkę (zwykłą lub priorytetową).

Jednak, jeżeli tylko możesz, wybierz list zamiast paczki – jest po prostu znacznie tańszy. Cena najmniejszej paczki (o wadze do 1 kg) wynosi od 56 do 146 złotych. Za cięższe paczki (maksymalnie 20 kg) zapłacisz oczywiście więcej. Cennik znajdziesz tutaj.

  • Berrolia
  • berrolia-luxury
  • berrolia-bezpieczenstwo

A przy okazji... Na tym blogu piszę sporo o zakładaniu firmy. Sam założyłem od zera firmę Berrolia, która robi wypasione samochodowe uchwyty na telefon.

Niestety, przy wyższych wagach przesyłki paczka pocztowa kosztuje praktycznie tyle samo co kurier. A paczki priorytetowe mogą być nawet droższe niż kurier. Dlatego raczej nie polecam tego rozwiązania.

Global express

Poczta ma jeszcze jeden rodzaj przesyłki – coś pośredniego między listem a przesyłką kurierską. Nazywa się Global Express i kosztuje 34,60 zł do krajów Unii Europejskiej i 43,00 zł do reszty świata (stan na maj 2019).

W stosunku do listu zagranicznego Global Express ma dwie różnice.

  • Ma trochę (o około jedną trzecią) krótszy czas doręczenia. Czyli w praktyce np. do Niemiec list idzie 3 dni.
  • Śledzenie działa dość dobrze, niezależnie od kraju. Nawet w USA czy w krajach egzotycznych możesz dostać informację o tym, gdzie znajduje się przesyłka. Więc jeżeli klient napisze do Ciebie, że nie dostał jeszcze zamówionego produktu, będziesz w stanie udzielić mu informacji i go uspokoić.

Firmy kurierskie

Najlepsza, ale i najdroższa opcja to firmy kurierskie (DHL, TNT, UPS i inne).

Najważniejsze, to od razu podpisać z taką firmą stałą umowę. Jeżeli masz taką umowę, koszt pojedynczej przesyłki może być nawet o połowę niższy, niż wynika z cenników dostępnych w internecie.

Teoretycznie w takiej umowie zobowiązujesz się do wysyłania np. co najmniej 20 paczek miesięcznie. Ale w praktyce raczej nikt tego nie sprawdza, więc nawet przy małych skalach działalności warto mieć taką umowę.

Jednak zagraniczne przesyłki kurierskie są tak drogie, że opłaca się z nich korzystać

  • przy wysyłce do bliskich krajów europejskich (Niemcy, Włochy)
  • kiedy klient jest wyjątkowo zdesperowany i zależy mu na czasie
  • kiedy wysyłasz coś większego (powyżej 20 kg nie masz innego wyjścia, bo paczki pocztowe mogą ważyć maksymalnie 20 kg).

Cena szybko się zmienia wraz z odległością. Przykładowo, wysyłka małej paczki do Niemiec kosztuje od 40 zł, ale już do Wielkiej Brytanii trudno coś wysłać taniej niż za 70 złotych.

W przypadku Stanów Zjednoczonych koszt rośnie kosmicznie. Najtańsza przesyłka zaczyna się od 120 złotych. Dlatego w praktyce prawie nie wysyłamy do Stanów kurierem, chyba że zamówienie obejmuje kilkanaście sztuk. Do USA wysyłamy niemal wyłącznie Global Expressem.

Z drugiej strony firma kurierska jest praktycznie jedynym sposobem na uzyskanie dokumentów wywozowych, które pozwalają na zastosowanie 0% stawki VAT. Łatwo policzyć, że opłaca się to tylko w przypadku przedmiotów kosztujących powyżej 600 zł.

[mailerlite_form form_id=7]

Ważna zasada

Przy każdej wysyłce za granicę obowiązuje jedna ważna zasada.

Utrzymuj stały kontakt z klientem!

Podróż Twojej paczki za granicę może czasem trwać nawet kilka tygodni. To jest czas stresujący dla Twojego klienta – i trzeba go zrozumieć:

  • Zaufał firmie z obcego kraju. Dla ludzi z bogatych państw Polska jest nadal dzikim krajem, więc tym większe są ich obawy.
  • Klient już pozbył się swoich pieniędzy, a towaru nadal nie ma.
  • Nie jest pewien, czy dostanie to czego potrzebuje – i kiedy dostanie.

Dlatego nie dziw się, że klienci mogą być nerwowi.

Jeżeli z jakiegoś powodu wysyłka się opóźni (np. robisz produkt na zamówienie), wyślij maila zaraz po tym, jak klient złoży zamówienie. W tym mailu grzecznie i miło poinformuj, kiedy wyślesz towar. Klienci najczęściej ze zrozumieniem przyjmują drobne opóźnienia, jeżeli są o nich uczciwie informowani.

Tak samo później – klient może do Ciebie nawet po dwóch dniach napisać, dlaczego nie dostał jeszcze towaru. Wtedy też odpisz mu grzecznie, kiedy została nadana paczka i kiedy – mniej więcej – może się jej spodziewać.

Najgorsze co możesz zrobić, to nie odpowiadać na maile. Wtedy klient będzie niezadowolony nawet, jeżeli ostatecznie dostanie to, czego się spodziewał.

Sprzedawaj za granicę!

Mam nadzieję, że to trochę przybliżyło Ci temat. Nie ma co się bać sprzedaży za granicę. Wysyłka małych przedmiotów wcale nie różni się od wysyłania ich do Polski.

Sprzedaż za granicę może być dobrym uzupełnieniem Twoich przychodów. A w przypadku wielu produktów może okazać się, że zagraniczni klienci będą stanowić podstawę Twojego biznesu.

I pozwolą naprawdę porządnie zarobić 🙂