Podcast miał być prawie od początku bloga. Czyli od wiosny 2018. Mamy wiosnę 2019 a podcast pojawił się dopiero teraz. Chcesz poczytać na przykładzie mojej porażki, na czym polega Minimum Viable Product?
Jest taki sposób tworzenia firmy, który nazywa się Lean Startup. Są o tym napisane wielkie książki i szkolenia na wiele dni. Ale całą tą wiedzę można sprowadzić do podstawowej filozofii:
zrób najtaniej jak się da prosty produkt, który możesz zacząć sprzedawać,
zacznij go sprzedawać,
zbieraj feedback od klientów, co by chcieli ulepszyć,
ulepszaj i sprzedawaj drożej.
A jeżeli nie zadziała, to szybko zamykaj zabawę i próbuj innego pomysłu.
Czyli – jeżeli chcesz napisać książkę, to nie zaczynaj od kupienia wypasionego komputera. Zacznij od pisania na kartce albo na telefonie. I szybko daj innym do czytania to, co napisałeś. Jeżeli się spodoba – wtedy pisz dalej.
Ten prosty produkt, który możesz zacząć sprzedawać, nazywa się Minimum Viable Product, czyli MVP. To jest najprostsza wersja produktu, którą już klienci będą od Ciebie chcieli.
Tworzenie MVP i ogólnie Lean Startup jest kompletnym zaprzeczeniem tradycyjnego zarządzania projektami. Zamiast tworzyć wieloletnie plany, i inwestować setki tysięcy albo miliony, lepiej zrobić jak najtaniej pierwszą wersję produktu i na niej testować, czy faktycznie tego chcą odbiorcy.
Udało mi się to z blogiem. Jego założenie kosztowało mnie 0 złotych. Wykorzystałem wszystko to, co miałem kupione lub nauczone już wcześniej. I od razu zacząłem pisać i publikować. Właśnie tak, jak mówi metodologia Lean.
Tak przy okazji: napisałem książkę. Jeżeli masz więcej niż 10.000 zł oszczędności, jej przeczytanie Ci się opłaci
Majątek jak skała. Jedyna książka o tym, jak w praktyce ochronić swoje oszczędności przed inflacją. Same konkrety. Bez ściemy
Podcast czy YouTube?
Ale wiem, że coraz mniej osób czyta. Więc wpisy na blogu powinny być uzupełnione czymś jeszcze. Do wyboru były:
Odcinki na YouTubie
Podcast
Facebook Live
Instagram Stories
webinary.
Na Live i Stories się nie znam. Podcast wydawał mi się zbyt niszowy. Najlepiej wyglądało YouTube, bo sporo osób ogląda. Wydawało mi się, że tym kanałem dotrę do największej grupy odbiorców.
Nagrałem nawet kilka odcinków.
Nie każdy pomysł na biznes jest dobry. Jak znaleźć właściwy? Zrobiłem o tym krótki kurs PERFEKCYJNY pomysł na biznes.
Problem w tym, że filmy na YT są potwornie pracochłonne. Samo nagranie zajmuje mnóstwo czasu. Wiele rzeczy może w nim pójść źle, od źle nagranego dźwięku, przez wyładowanie baterii w aparacie, nieostry obraz, aż do kota, który chodzi po stole i przeszkadza. Na końcu dochodzi montaż, który też zajmuje dobre 3-4 godziny.
W sumie wyszło mi, że jeden odcinek to są dwa pełne dni roboty. Nie było szans, żebym był w stanie regularnie publikować.
I w efekcie przez rok nic się nie wydarzyło.
Ani podcastu, ani filmów, z wyjątkiem tych kilku.
Pomysł na podcast
Nick Loper jest gościem, który prowadzi bloga …. Miesiąc temu napisał o facecie, który zaczął nagrywać podcast w samochodzie. Z braku czasu.
A przy okazji... Na tym blogu piszę sporo o zakładaniu firmy. Sam założyłem od zera firmę Berrolia, która robi wypasione samochodowe uchwyty na telefon.
I nic to, że jakość techniczna była słaba. W końcu najważniejsza jest treść – o ile nie prowadzisz podcastu dla melomanów.
Pamiętam, jak stałem w Lidlu w kolejce do kasy i właśnie o tym przeczytałem. Poczułem się tak:
Przecież mogę nagrywać w drodze do pracy. Mój dojazd trwa 20 minut, a to jest mniej więcej tyle, ile może trwać jeden odcinek. Wiem, że są podcasty, których odcinki trwają po 40 minut albo i godzinę. Tylko że dla mnie są one za długie. Często są przegadane. Ja wolę krótko i konkretnie.
No i się udało.
Chociaż odcinek zerowy nagrywałem 8 (!) razy. Bo nie taki dźwięk. Bo się gdzieś zapętliłem w wywodzie i już nie umiałem z tego wyjść 🙂 Bo nie zauważyłem, że się rozładowała bateria w dyktafonie.
Ale pierwszy odcinek nagrywałem już tylko dwa razy. I myślę, że będzie lepiej.
Więc teraz oddaję w Twoje ręce świeży, zerowy odcinek podcastu.
Listen to „ZNS 00: Kim jestem i o czym jest ten podcast” on Spreaker.
A tutaj jest wersja do słuchania na iTunes
I to jest właśnie mój MVP. Podstawowa wersja podcastu, którą byłem w stanie zrobić w rozsądnym czasie, zamiast ciągle odkładać i czekać, kiedy będę miał czas na coś najwyższej jakości.
Zostaw komentarz